czwartek, 16 listopada 2017

O mnie


    Dziadek polował,  ojciec poluje no i ja jestem myśliwym. Nie przypominam sobie pierwszego kontaktu z łowiectwem, jest w moim życiu od zawsze. Od kilku letniego chłopca biegałem za tatą na polowaniu. Dalej z wiekiem i pasją zdobyłem uprawnienia w 2007 r.
Za to już przygoda z nożami w bardziej konkretnej postaci rozpoczęła się w 2013r. Jak to w łowiectwie gadżety stanowią nieodłączny elementy. I podczas poszukiwania kolejnego noża (tym razem to był Opinel) natrafiłem na forum Knives.pl. I tam odkryłem ręcznie robione noże i na dodatek naszych rodzimych Makerów. Po zakupie nie jednego noża i obyciu się z forum natrafiłem na wątki (tutoriale) z ręcznego wytwarzania noży, co na początku nie mogłem pojąć, że Ktoś robi indywidualnie noże. Następnie nauka, pierwsze oprawy kupnych ostrzy w warsztacie samochodowym i decyzja o własnym warsztacie do Knifemakingu z którą się wahałem ale "Do odważnych świat należy". I tak poszło w dużym skrócie.
Bodźcem do wytwarzania ręcznie robionych noży nie był motyw finansowy (ceny noży), czy ograniczenia w realizacji mojego projektu (naprawdę jest w kim wybierać co chodzi o zlecenia i pomysły) lecz CHCIWOŚĆ, MIŁOŚĆ i PASJA do noży. Również aspekt wykorzystania przeróżnych materiałów do tworzenia noży jest dla mnie bardzo istotny. Do drewna i skóry ciągnie mnie od zawsze. A KM daje mi możliwość poznawania i obróbki przeróżnych dóbr z całego świata.
Noże lubiłem od zawszę. to scyzoryki z rynku, to coś dziadkowego, to podebrałem coś z ojca szafy myśliwskiej, zbierałem już na pierwszego myśliwskiego Victorinox-a jak miałem z 10 lat (pamiętam jak coś majstrowałem nim w kontakcie, no było jebut, głownia ostrza wypalona do połowy na szerokości a mnie nic, do dzisiaj nie wiem jak to się stało). Wycieczka zagranice? W grę wchodziła tylko jedna pamiątka- NOŻ.  I tak aktualnie oprócz wytwarzania noży jestem ich kolekcjonerem. Posiadam w swojej kolekcji kilka pięknych noży z różnych miejsc na świecie lecz najwięcej z Polski i wciąż powiększam swoją kolekcję. A co tyczy się moich noży? To nie za bardzo lubię się z nimi rozstawać, ale było by nie w porządku do Innych trzymać je tylko dla siebie i sprzedaż noża jest najlepszą promocją tego rzemiosła. Ah no i noże kosztują: wytwarzanie jak i kupno, czasami więc trzeba się wesprzeć w spełnianiu swoich niepochamowanych potrzeb.
A i SAGITTARIUS oznacza z łacińskiego Strzelec. Czyli mój mocno odzwierciedlający mnie znak zodiaku.

Sagittarius- Noże Myśliwskie


        Celem stworzenia bloga jest promowanie noży myśliwskich oraz moich prac. Strona ta skierowana jest w szczególności do Myśliwych, jak i ludzi lasu. Zapraszam do czytania doświadczonych jak i świeżych zainteresowanych w temacie noży, temat niewyczerpany, a i co chodzi o noże myśliwskie to w szczególności. W przyszłych wpisach będę skupiał się na przedstawieniu filozofii NOŻA MYŚLIWSKIEGO w moim wydaniu, tworzenia noży (nożoróbstwa, eng. KnifeMaking), jak i tematów związanych z myślistwem. Wszystko to będzie ze sobą powiązane. Myślę, że czas poświęcony dla łowiectwa i poznanie świata noży od zaplecza pozwoli mi na prowadzenie tego bloga.

Tematyka noży, a w szczególności tych myśliwskich aprobuje dużą cześć każdego mojego dnia. Po kilku latach zbierania informacji i doświadczenia w "sobie"nadszedł czas podzielenia się tym z Wami. Między wpisami o podejściu, użytkowością i tworzeniu noży myśliwskich postaram się wrzucać moje pracę (Jak życie pozwoli. Uwierzcie mi, robienie noży to wymagające zajęcie). 

Raczej postaram się nie zanudzać, wpisy będą rzeczowe i tematyczne. Co nie znaczy, że krótkie... Jestem z tych co tłumaczą krok po kroku, a temat KM uważam za dość skomplikowany i trudny do wytłumaczenia w wersji "papierowej".


Pod wpływem doświadczenia lub mogę się mylić, treść wpisów może ulec zmianie (o czym będę informował). Zapraszam do konwersacji.